Cały Świat w zasięgu ręki

zazulita

Ja wychodziłam na dwór i czułam się nawet lepiej niż w domu Smile

Zawsze łatwo wychodzę z chorób. Bez pomocy lekarza Smile

*Anka*

Tamten rok tez nie chorowałam bo maja familia zaczęła inwestować w actimele Laughing

zazulita

Ja w tamtym roku chyba tylko raz chorowałam na anginę Smile

*Anka*

w tamtym roku to tylko w kwietniu świnka i (prawie) miesiąc lezania jak Łazarz w kaftanie Laughing

(wacie na szyi) i niezbita goraczka nikomu nie życze Sad

zazulita

*Anka*

Bo inaczej głowa ruszyć nie mogłam bo swinke miałam obustronną i szyje miałam szerszą niż głowę i bez kaftana ruszyć nie mogłam :/

zazulita

Ojej, to okropne. Na świnkę choruje sie raz w życiu tak jak na ospę?

*Anka*

Jak masz od razu obustronnie to raz a jak masz na jedną strone to kiedys ci wywali na drugą a co najgorsze że z wiekiem to się coraz gorzej te choroby przechodzi a ja jak narazie miałam tylko 1 więc wszystko przede mną :/

zazulita

Ja nigdy nie miałam świnki, próbowałam się kiedyś zarazić od koleżanki, żeby mieć za sobą a tu nic i latka lecą...

*Anka*

U mnie wszyscy się na ospę pochorowali przed komunią a ja oczywiście nie i się ludzie śmieją że jestem odporna do czasu ale późne przechodzenie chorób dziecięcych to już u mnie w rodzinie jest chyba w geny wpisane :/

zazulita

Moja siostra przechodziła ospę mając 17 lat. Podobno strasznie to przeszła (Nie pamiętam tego, bo mnie jeszcze na świecie nie było) . Nie mogła spać bo wszystko ją swędziało i lekarz zalecił, żeby piła wino przed snem. I pomogło Smile

*Anka*

O takim sposobie nigdy nie słyszałam <może się przydać> ale najważniejsze że pomogło Very Happy

zazulita

Wreszcie mogła przespać każdą noc, a wiadomo, że sen wszystko leczy Smile

zazulita

No widzę, że wszyscy tak są pochłonięci szkołą, że nikt nie ma czasu na napisanie czegoś na forum. Ja przy kompie ostatnio bywam gdzieś dwa razy w tygodniu. :/

aneta

zostało mi jeszcze troche lat edukacji Smile

szkoła zajmuje większą część mojego dnia Sad